11 września, 2010



noo, ostatni raz dzisiaj. postanowiłam jednak zostać w domu, źleee się czuję.
ale kochani, nadrobimy już za tydzień! i to konkretnie nadrobimy!
+cholernie dziwny dzień ;o przeraził mnie sms z godziny 18.22, no bo przecież jak to możliwe!

misiaczek, nie spieprz tego, proszę...


1 komentarz: