tak poza tym. niektóre rzeczy, które wydawały się tak cholernie proste i banalne, nieco się skomplikowały i tak naprawdę, dopiero teraz czuję ile wysiłku muszę włożyć, żeby w ogóle coś, na czym mi zależy mogło dojść do skutku, tylko przy częściowej ingerencji innych. jest dobrze, bardzo dobrze.
i czuję święta, o taaaak♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz